czwartek, 10 listopada 2011

Sięgając po Słowo Boże...

Ewangelia wg św. Łukasza 17,20-25.
Zapytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiedział im: «Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie; i nie powiedzą: "Oto tu jest" albo: "Tam". Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest». Do uczniów zaś rzekł: «Przyjdzie czas, kiedy zapragniecie ujrzeć choćby jeden z dni Syna Człowieczego, a nie zobaczycie. Powiedzą wam: "Oto tam" lub: "Oto tu". Nie chodźcie tam i nie biegnijcie za nimi! Bo jak błyskawica, gdy zabłyśnie, świeci od jednego krańca widnokręgu aż do drugiego, tak będzie z Synem Człowieczym w dniu Jego. Wpierw jednak musi wiele wycierpieć i być odrzuconym przez to pokolenie.
*****

Są takie dni w życiu człowieka, kiedy chce coś od razu, natychmiast, teraz. Czasami jednak uświadamia sobie, że potrzeba czasu. Tak samo Jezus nam tłumaczy, że jeśli chcemy dostrzec, wstąpić do Królestwa Niebieskiego, to najpierw musimy zrozumieć to, że ono jest w nas i że ujrzymy je wtedy, kiedy będziemy na to gotowi. Oczyszczeni w duchu i w sercu. Musimy zrozumieć to, że Jezus cierpiał i oddał za nas życie, abyśmy my byli szczęśliwi i zbawieni.

Starajmy się kochać Boga. Odnaleźć Go w swym sercu to odnaleźć w sobie Królestwo Boże. Być cierpliwym. I nie wstydzić się głosić Jego Słowo.

                                                   Mariusz Naczke – pijarska parafia w Bolszewie


*****

W dzisiejszej Ewangelii Jezus ukazuje nam, gdzie znajduje się Królestwo Boże. Wbrew pozorom, nie jest ono bardzo oddalone, lecz cały czas jest w nas. Królestwo Boże często jest przysłaniane przez nasz grzech. Aby móc lepiej je poznawać powinniśmy zawsze dbać o rozwój swojej duszy. Można to czynić poprzez post, modlitwę, pokorę oraz pomoc bliźniemu. Dalej Jezus mówi nam o dniu Swego powtórnego przyjścia. Każe Apostołom cierpliwie wyczekiwać Jego nadejścia i nie podążać za fałszywymi wskazówkami. Bo przecież, jak mówi nam Ewangelii według św. Marka: ,,A o tym dniu i godzinie nikt nie wie; ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko sam Ojciec."

                                                Krzysztof Rostowski – pijarskie szkoły w Elblągu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz