Ewangelia wg św. Marka 3,31-35.
Nadeszła Jego Matka i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: «Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie».
Odpowiedział im: «Któż jest moją matką i którzy są braćmi?»
I spoglądając na siedzących dokoła Niego rzekł: «Oto moja matka i moi bracia.
Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką».
Nadeszła Jego Matka i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: «Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie».
Odpowiedział im: «Któż jest moją matką i którzy są braćmi?»
I spoglądając na siedzących dokoła Niego rzekł: «Oto moja matka i moi bracia.
Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką».
****
Ciekawe, co czuła Maryja, gdy dowiedziała się o tych słowach Jezusa. Przecież Matkę miał jedną... Dlaczego zatem mówi w ten sposób?
Może dlatego, by pokazać wagę wsłuchiwania się w Jego słowa. Bo słuchać Jego słów to być jedno z Nim. Jedno serce, jedna dusza. Jak syn i matka. Jak Jezus i Maryja...
Michał Worowski - Szczecin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz