środa, 8 lutego 2012

Kolejna refleksja z cyklu: Kościół naszym domem."


,,Kościół naszym domem." Co dla mnie znaczą te słowa? 

Wielu ludziom Kościół kojarzy się tylko z przyjściem na Eucharystię bądź jedno z nabożeństw. Często nie widzą w tym sensu a Kościół jest dla nich tylko budynkiem. 

Dla mnie Kościół rzeczywiście jest drugim domem. Kiedyś myślałem tak, jak większość ludzi, dla których wiara jest czymś martwym. Nie widziałem w tym sensu, ale dopiero, gdy naprawdę zapragnąłem poznać prawdę, wtedy Kościół stał się dla mnie rodziną. Tak jak mama i tata w domu pomogli mi stać się dojrzałym mężczyzną, tak w Kościele, moi Bracia i Siostry w Chrystusie, a przede wszystkim Kapłani, pomogli mi dojrzeć w wierze i odnaleźć sens życia, sens istnienia. 

Dlatego w Kościele są różne wspólnoty, żeby móc poczuć się jak w domu, otaczać wzajemnym szacunkiem, radością i miłością, spędzać ze sobą więcej czasu, razem kroczyć za naszym jedynym Panem i Zbawicielem Jezusem Chrystusem. Bez wspólnoty życie w tym świecie jest dla herosów, dlatego zachęcam, aby szukać i trwać we wspólnocie z braćmi i siostrami. 

A żeby Kościół był faktycznie naszym domem, potrzeba naszego otwarcia i szukania przede wszystkim Jezusa Chrystusa. Wówczas Kościół stanie się rzeczywiście naszym domem, bo staniemy się rodziną samego Boga: Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi? I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką. 

   
    Mateusz Niewierski - Wrocław - Wspólnota Przymierza Rodzin MAMRE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz