czwartek, 15 grudnia 2011

Okiem ministranta...

Swego czasu poprosiłem kilku ministrantów i lektorów z różnych szkół i parafii, aby podzielili się na blogu swoim doświadczeniem służenia przy ołtarzu. Zaproszenie do dzielenia się doświadczeniem i zachęta do dania świadectwa nadal są aktualne. Jeśli więc chcecie podzielić się tym z innymi, zapraszam. Dziś publikujemy pierwszy tekst.


www.katechesis.pl
Jestem ministrantem przy parafii pw. Najświętszego Imienia Maryi w Krakowie. Ministrant służy Panu Bogu, nie tylko przy ołtarzu, ale też w domu, na podwórku
i w szkole.
Jako ministranci mamy również różne zabawy, kolonie i wyjazdy. Zawsze w pierwsze czwartki miesiąca jest zbiórka, na którą zapraszamy Rodziców. Są ciastka i poczęstunek. W naszym gronie jest zawsze wesoło. Organizowane są konkursy i loterie z nagrodami. 

Ministrant pomaga księdzu podczas Mszy św. Każdy z nas ma swój dyżur. 

Bardzo lubię być ministrantem i służyć do Mszy św.

                                                                   Krzyś 10 lat, ministrant z Krakowa


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz