niedziela, 8 stycznia 2012

Sięgając po Słowo Boże...

Ewangelia wg św. Marka 1,7-11.
Jan Chrzciciel tak głosił: «Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym».

W owym czasie przyszedł Jezus z Nazaretu w Galilei i przyjął od Jana chrzest w Jordanie. W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i Ducha jak gołębicę zstępującego na siebie.

A z nieba odezwał się głos: «Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie».
****


za: niedziela.pl
W dzisiejszej Ewangelii zostaje nam przedstawione przez św. Marka wydarzenie, które oficjalnie rozpoczęło publiczną działalność Jezusa Chrystusa. Jest to jeden z niewielu momentów w historii zbawienia, gdy w jednym miejscu pojawia się jednocześnie cała Trójca Święta. Świadczy to o wielkiej wadze tego wydarzenia. Słowa słyszane z nieba "w Tobie mam upodobanie" mówią nam, że wszystko co uczyni Chrystus w najbliższym czasie będzie zgodne z wolą Bożą.
W tym momencie zostaje zakończona misja Jana Chrzciciela, przedstawianego nam podczas Liturgii Słowa od początku Adwentu. Od tej chwili losy ludzkości należą tylko i wyłącznie do Chrystusa. Potraktujmy to jako wstęp i mobilizację przed wszystkimi cudami Jezusa, które zostaną nam przybliżone przez resztę roku liturgicznego, abyśmy mogli przeżyć je jeszcze pełniej i wyciągnąć z nich jak najwięcej.
 
                                                                            Wojtek Lasmanowicz - Elbląg


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz