piątek, 4 maja 2012

Sięgając po Słowo Boże...

Ewangelia wg św. Jana 12,44-50.  
Jezus tak wołał: «Ten, kto we Mnie wierzy, wierzy nie we Mnie, lecz w Tego, który Mnie posłał. A kto Mnie widzi, widzi Tego, który Mnie posłał. Ja przyszedłem na świat jako światło, aby każdy, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności. A jeżeli ktoś posłyszy słowa moje, ale ich nie zachowa, to Ja go nie sądzę. Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat sądzić, ale aby świat zbawić. Kto gardzi Mną i nie przyjmuje słów moich, ten ma swego sędziego: słowo, które powiedziałem, ono to będzie go sądzić w dniu ostatecznym. Nie mówiłem bowiem sam od siebie, ale Ten, który Mnie posłał, Ojciec, On Mi nakazał, co mam powiedzieć i oznajmić. A wiem, że przykazanie Jego jest życiem wiecznym. To, co mówię, mówię tak, jak Mi Ojciec powiedział».

***

 
Tekst ten mówi o wierze... Wierze w Jezusa i Jego słowo, a co za tym idzie, wierze w Boga Ojca, bo przecież właśnie na wierze w Trójcę Świętą opiera się wiara Kościoła... Jezus mówi o przestrzeganiu Słowa Bożego, gdyż Ono było przesłaniem Jezusa i nawoływaniem do słuchania i trwania w tym Słowie. Każdy, kto słucha tego Słowa i Je zachowuje, dozna żywota wiecznego i sprawiedliwego sądu wg Bożego prawa w dniu ostatecznym .

Boże Prawo - 10 przykazań , skondensowane w przykazaniu miłości bliźniego przekazanym przez Jezusa (z woli Ojca). Jest to prosty zbiór zasad moralnych, które w żaden sposób nie ograniczają wolności człowieka na ziemi, gdyż nie są narzucone. 

 Przestrzeganie ich sprawia, że życie na ziemi staje się łatwiejsze. Świat bez jakiegokolwiek prawa  pogrążyłby się w chaosie... Tak samo jest w życiu codziennym..., kładziemy się spać i wstajemy z wiarą/nadzieją na lepszy dzień. Dopóki nie trafimy na jakąś konfliktową sytuację wynikającą z nie przestrzegania prawa wszystko jest w porządku. Jednak w momencie, kiedy do naszego dnia wkrada się chaos wszystko ulega pogorszeniu... 

W trudnych chwilach warto pamiętać o tych prawach od Boga, gdyż czasem pomimo pierwszych wewnętrznych trudności, jeśli postąpimy wg tego prawa w ostateczności okaże się, że wszystko jest lepiej niż mogliśmy to zaplanować, a ostateczna nagroda w postaci przychylnego wyroku na sądzie będzie niewspółmierna do poniesionych "strat  i trudności" tu ziemi...

                                                                                     Darek Darłak - Kraków 



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz