Jezus
opowiedział tłumom tę przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest
do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posiał na swej roli. Jest ono
najmniejsze ze wszystkich nasion, lecz gdy wyrośnie, jest większe od
innych jarzyn i staje się drzewem, tak że ptaki przylatują z powietrza i
gnieżdżą się na jego gałęziach». Powiedział im inną przypowieść:
«Królestwo niebieskie podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta
wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystko zakwasiło». To wszystko mówił Jezus tłumom w przypowieściach, a bez przypowieści nic im nie mówił. Tak miało się spełnić słowo Proroka: «Otworzę usta w przypowieściach, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata».
***
Zawsze się zastanawiam, jak to jest, że korzenie drzewa są tak silne, że potrafią poderwać do góry nawet asfaltową drogę i betonowe schody. Jaka siła drzemie w tych korzeniach?
A przecież to drzewo, które ma tak silne korzenie wyrosło z małego ziarenka. Można zatem powiedzieć, że to małe ziarenko dało taką siłę.
Przekładając to na nasze życie duchowe można powiedzieć, że rzeczy tak małe i jak niezauważalne jak ziarenko mają dla nas potężne znaczenie. Systematyczna praca nad sobą w rzeczach niewielkich sprawia, że wyrastamy na ludzi mocnych i zakorzenionych w Bogu. Nie wolno zatem bagatelizować tych małych, niedostrzegalnych ziarenek, od których w naszym życiu tak wiele zależy.
Błażej Kręgowski - Poznań
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz