Czwartek, 9.08; św. Teresy Benedykty od Krzyża, męczennicy, współpatronki Europy

Ewangelia według św. Jana 4, 19 - 24

Rzekła do Niego kobieta: «Panie, widzę, że jesteś prorokiem. Ojcowie nasi oddawali cześć Bogu na tej górze, a wy mówicie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie należy czcić Boga». Odpowiedział jej Jezus: «Wierz Mi, kobieto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca. Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie bierze początek od Żydów. Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec. Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie».

 ***  

Gdy pochylam się nad tym fragmentem, mam jedną myśl. Nie ma innej drogi do zbawienia niż poprzez Kościół. Jak pisze święty Jan, nasz Ojciec w niebie pragnie, byśmy oddawali mu cześć w prawdzie. A nie ma innej Prawdy poza Chrystusem. W dzisiejszych czasach coraz trudniej w niej wytrwać. Świat próbuje ją ośmieszyć, wmówić, że prawda jest względna. Obala tradycyjne wartości: wiarę, rodzinę, Ojczyznę. W zamian proponuje nam ,,nowoczesność", ,,wolność". Proponuje nam życie łatwiejsze, przyjemniejsze, bez nakazów i zakazów. Próbuje nas przekonać, że niemoralność to normalność. 

Także próbuje się nam obrzydzić Kościół Chrystusowy. Ale my musimy trwać wiernie. Pomimo szykan, pomimo gróźb, pomimo zła ukrytego w rzekomej tolerancji, pomimo tego, że czasem jest nam po prostu ciężko. To w nim jest zbawienie. To w Jezusie jest Prawda, to On pokazuje nam jak żyć. On wskazuje nam, co jest ważne, czym musimy się kierować. 

Pozostańmy wierni Chrystusowi, choćbyśmy mieli pozornie zostać sami. Ale samotni nigdy nie będziemy, gdyż będzie z nami Jezus. Dopóki się Go nie wyprzemy, On nas się nie wyprze i nie zostawi nas w potrzebie.Pomódlmy się wspólnie o siłę dla Kościoła. By pozostał wierny Chrystusowi. By trwał niewzruszony przeciw światu. Bo świat nie zdoła wzruszyć opoki, na jakiej został zbudowany Kościół.

 Michał Kasperowicz - Łowicz