Wtorek, 28.08; św. Augustyna, biskupa i doktora Kościoła

Ewangelia wg św. Mateusza 23,23-26.  

Jezus przemówił tymi słowami: Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku, lecz pomijacie to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę. To zaś należało czynić, a tamtego nie opuszczać. Przewodnicy ślepi, którzy przecedzacie komara, a połykacie wielbłąda! Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy, a wewnątrz pełne są one zdzierstwa i niepowściągliwości. Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się czysta".

***

św. Augustyn,
biskup i doktor Kościoła

Chrystus zwracając się do zebranych wyjaśnia podstawową różnicę pomiędzy sobą, a uczonymi w Piśmie i faryzeuszami. On naucza słowa Boga i postępuje według niego, a oni nauczają, lecz nie przestrzegają. Dlatego nazywa ich obłudnikami. 

Jezus wyjaśnia na czym polega ich obłuda. To, co czynią, jest czynione na pokaz. Zwraca uwagę, że odrzucili rzeczy ważniejsze w Prawie, a skupili się na rzeczach drugorzędnych, uznając je za najważniejsze. W sposób humorystyczny Jezus zestawia komara z wielbłądem. Faryzeusze, pragnąc uniknąć nieczystości spowodowanej przez martwego owada, który dostał się do ich napoju, wyławiali go. Jezus oskarża ich, że pozostawiliby w kielichu wielbłąda i połknęliby go. 

Czystość była dla faryzeuszów sprawą ważną, więc myli naczynia i poddawali się kąpielom. Powiadali, że zewnętrzna część kielicha musi zachować czystość, nawet jeśli wewnętrzna strona jest brudna. Jezus mówił, że najpierw należy umyć wewnętrzną część kielicha, aby oczyścić zewnętrzną. Tak postępując stali się ślepymi przewodnikami ludu izraelskiego. Królestwo jest otwarte również dla nich, jeśli uwierzą Jezusowi i staną się Jego prawdziwymi uczniami. Jezus w sposób przenośny wskazuje na wnętrze ludzkiego serca. Uczniowie Jezusa muszą wybrać, czy będą postępowali tak jak faryzeusze, czy tak jak postępował Jezus.

Rafał Skrzek - Straszęcin