Gdy
tłumy się gromadziły, Jezus zaczął mówić: "To plemię jest plemieniem
przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku
Jonasza. Jak bowiem Jonasz był znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie Syn Człowieczy dla tego plemienia. Królowa
z Południa powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi
ich; ponieważ ona przybyła z krańców ziemi słuchać mądrości Salomona, a
oto tu jest coś więcej niż Salomon. Ludzie z Niniwy powstaną na
sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki
nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz".
***
Tłumy słuchające Jezusa często
domagały się znaków świadczących o tym, że On jest prawdziwym Synem Bożym. Jezus
podczas jednego ze swoich kazań do ludu postanawia przekonać zebranych, że nie
należy oczekiwać od niego wielkich czynów na pokaz. Mogą jedynie wypatrywać
znaku podobnego do znaku Jonasza.
św. Teresa z Avila |
Tłum nie rozumiał o jakim znaku
Jezus mówi. My wiemy, że chodziło o Jego śmierć i trzydniowy okres oczekiwania
na Jego zmartwychwstanie, podobnie jak Jonasz spędził trzy dni we wnętrzu
wielkiej ryby. Jezus ostrzega, że znajdą się ludzie, którzy będą sprzeciwiać
się Jego nauce wierząc jedynie słowom płynącym ze Starego Testamentu. Uspokaja nas
jednak dodając, że Jego nauka znaczy więcej niż mądrości Salomona, a znak śmierci
i zmartwychwstania poruszy narody bardziej niż znak Jonasza.
Nauka płynąca z tego fragmentu
Ewangelii to przede wszystkim bycie cierpliwym i pokornym. Podstawą naszego
religijnego zaangażowania musi być solidna wiara w Chrystusa. Nie wymagajmy od
Niego widocznych znaków Jego istnienia, ani nie oczekujmy cudu, który pozwoli
nam uwierzyć. Niech słowa Jezusa pomogą nam w umacnianiu naszej wiary: „Uwierzyłeś, bo mnie zobaczyłeś?
Błogosławieni, którzy choć nie widzieli, uwierzyli (J 20, 29)”
Adrian Szwed - Kraków
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz