Jezus
powiedział do swoich uczniów: «Nie każdy, który Mi mówi: "Panie,
Panie", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę
mojego Ojca, który jest w niebie.
Każdego więc, kto tych słów moich
słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom
swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony.
Każdego
zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z
człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku.
Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki».
Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki».
***
Spełniać wolę Ojca - to zadanie każdego z nas. Tyle tylko, że zanim się zacznie ją spełniać, najpierw trzeba ją poznać. Jak to zrobić? Skąd mieć pewność, że to, co ja teraz myślę i robię, jest rzeczywiście wolą Bożą dla mnie a nie moim widzimisię?
Nie znam odpowiedzi na to pytanie. Gdybym znał Bożą wolę, to na pewno bym ją pełnił, bo przecież to gwarantuje mi szczęście. A jednak w codzienności tak trudno odczytać wolę Bożą.
Panie Jezu, daj mi i każdemu człowiekowi usłyszeć to, jaka jest Twoja wola dla nas. Chcemy, jak Maryja, odpowiedzieć Bogu TAK.
Rafał Trzciński - Lębork
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz