niedziela, 2 grudnia 2012

Sobota, 1.12.

Ewangelia wg św. Łukasza 21,34-36.
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka, jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi.
 
Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym».
 
 
*** 

Wielu współczesnych w swoim życiu bardzo mocno troszczy o potrzeby cielesne. Chcą dobrze zjeść, wypić, świetnie wyglądać. Troski o dobra doczesne  coraz częściej pochłaniają nasz czas.  Są to oczywiście  rzeczy ważne lecz często są też powodem grzechu (nie bez powodu np. obżarstwo jest w katalogu grzechów głównych). Wielu jednak zapomina o tym, co musi być najważniejsze - o sercu  i duszy.  Pan Jezus przypomina, że dzień Sądu Ostatecznego jest bliski i wszyscy powinniśmy się starannie do niego przygotować. Nie chodzi tu o przygotowanie typu wystrojenie się i najedzenie. Najważniejsze, abyśmy byli w łasce uświęcającej, kiedy nadejdzie nasz czas. A spotka to każdego bez wyjątku i wszyscy kiedyś staniemy przed obliczem Pana.  Tak więc powinniśmy czuwać  o każdej porze dnia i nocy i modlić się, aby uniknąć wiecznego potępienia.

Paweł Chrzanowski - Tuchów


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz