Gdy
tłumy się gromadziły, Jezus zaczął mówić: "To plemię jest plemieniem
przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku
Jonasza. Jak bowiem Jonasz był znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie Syn Człowieczy dla tego plemienia. Królowa
z Południa powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi
ich; ponieważ ona przybyła z krańców ziemi słuchać mądrości Salomona, a
oto tu jest coś więcej niż Salomon. Ludzie z Niniwy powstaną na
sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki
nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz".
***
W cytowanym fragmencie, który dane
jest nam dziś smakować Ewangelista kreśli obraz Jezusa gromiącego
przewrotny lud Izraela. Odpowiada On na odwieczne pragnienie ludzi, by ich
wątłą wiarę poprzeć jakimś spektakularnym, nadnaturalnym zjawiskiem.
Bo, co chyba nikogo szczególnie nie dziwi, bez fajerwerków naprawdę ciężko uwierzyć.Posługując się przykładem Jonasza (jak wiadomo, uwięzionego przez trzy dni i trzy noce w brzuchu ryby) daje On w pewnym sensie zapowiedź swojego zmartwychwstania.
Ostrzega On również ludzi, mówiąc, że będą szczególnie surowo osądzeni, bo przyszedł do nich ktoś większy od Salomona czy Jonasza, przyszedł do nich sam Chrystus, którego nie potrafili, nie chcieli przyjąć, choć w przeciwieństwie do ,,Królowej z południa" nie musieli się nawet ruszać z miejsca, wykazać jakiejkolwiek chęci poznania.
Bo, co chyba nikogo szczególnie nie dziwi, bez fajerwerków naprawdę ciężko uwierzyć.Posługując się przykładem Jonasza (jak wiadomo, uwięzionego przez trzy dni i trzy noce w brzuchu ryby) daje On w pewnym sensie zapowiedź swojego zmartwychwstania.
Ostrzega On również ludzi, mówiąc, że będą szczególnie surowo osądzeni, bo przyszedł do nich ktoś większy od Salomona czy Jonasza, przyszedł do nich sam Chrystus, którego nie potrafili, nie chcieli przyjąć, choć w przeciwieństwie do ,,Królowej z południa" nie musieli się nawet ruszać z miejsca, wykazać jakiejkolwiek chęci poznania.
Leszek Rogoziński - Poznań
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz