W wirze przygotowań...

Wczoraj przeżywaliśmy Niedzielę Palmową. To wyjątkowy dzień w ciągu całego roku. Trochę dlatego, że przypomina nam o tym, iż Wielki Post powoli zbliża się do końca, a trochę także przez to, że skierowuje już nasze oczy na Triduum Paschalne, a w konsekwencji także na Golgotę i pusty Grób.

 

Warto przysiąść do czytanego wczoraj w kościołach Opisu Męki Pańskiej i zatrzymać się nad tym fragmentem chociaż na chwilę. Choć pewnie jest w nas pokusa nie robienia tego - bo przecież dobrze to wszystko znamy - to jednak trzeba czasem wrócić do korzeni, powrócić do tego, w co tak naprawdę wierzymy.

Życzę Wam, żebyście niczego nie przegapili z tajemnicy najbliższych dni. I choć zbiórki ministranckie, próby asysty i przygotowania ciemnicy i grobu są ważne, pamiętajcie o tym, by gdzieś przez palce w tych wszystkich przygotowaniach nie uciekło Wam to, co najważniejsze - spotkanie z Jezusem.