
***
Wpatrujemy się w Piotra, Jakuba i Jana. Co czuli, gdy Jezus wybrał ich spośród wielu innych i wyprowadził ich na Tabor? Czy coś podejrzewali? A może byli już do takiej wyłączności przyzwyczajeni? Wszak nie pierwszy raz Jezus bierze z sobą właśnie tych trzech.
Dobrze, że tu jesteśmy... Piotr zabrał głos i pewnie był wyrazicielem odczuć wszystkich trzech. Nie mógł powiedzieć inaczej, bo choć nawet odczuwali jakiś lęk, bo choć może nie do końca to wszystko rozumieli, dobrze wiedzieli, że z Jezusem nie może im się stać żadna krzywda.
Jak bardzo potrzeba, byśmy tak jak Piotr w obecności Jezusa często uświadamiali sobie, że ,,dobrze, że tu jesteśmy." Dobrze, że jesteśmy z Jezusem; dobrze, że trzymamy się wiary; dobrze, że stoimy przy ołtarzu. Dobrze...
Scena na Taborze to wielka zachęta do tego, byśmy każdego dnia przemieniali się tak, jak Jezus. Byśmy każdego dnia na nowo stawali się coraz lepsi, świętsi, jak On jest święty.
Jarosław Gołąb - Poznań
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz