Spośród
swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych, siedemdziesięciu dwóch i
wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd
sam przyjść zamierzał.
Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie
wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił
robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie.
Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: "Pokój temu domowi!" Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: "Przybliżyło się do was królestwo Boże"».
Lecz jeśli do jakiego miasta wejdziecie, a nie przyjmą was, wyjdźcie na jego ulice i powiedzcie: Nawet proch, który z waszego miasta przylgnął nam do nóg, strząsamy wam. Wszakże to wiedzcie, że bliskie jest królestwo Boże. Powiadam wam: Sodomie lżej będzie w ów dzień niż temu miastu.
***
św. Franciszek z Asyżu |
Kapłaństwo jest wciąż niedoceniane przez wielu. Także przez wielu samych kapłanów. Jezus do św. s. Faustyny powiedział, że żadne grzechy tak Go nie bolą, jak właśnie grzechy kapłanów. A autor Księgi Mądrości pisał, że: ,, złoto w porównaniu z kapłaństwem jest garścią piasku, srebro ma wartość piasku."
Módlmy się o świętych kapłanów...
Piotr Ostrowski - Bełrzec
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz