Po
swoim zmartwychwstaniu Jezus ukazał się Jedenastu i powiedział do nich:
«Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże
brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im
szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie». Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga. Oni zaś poszli i głosili Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdził naukę znakami, które jej towarzyszyły.
***
W dzisiejszej ewangelii Jezus
mówi nam o sprawach ostatecznych:
„o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie”, o tym, że na ziemi jesteśmy tylko chwilę. Często nasze życie zgodne z nauką Chrystusa nie jest łatwe.
„o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie”, o tym, że na ziemi jesteśmy tylko chwilę. Często nasze życie zgodne z nauką Chrystusa nie jest łatwe.
Jednocześnie Ewangelista podkreśla, że człowiekowi
pożyteczne jest Jego odejście, ponieważ On chce nam ofiarować Ducha. Ducha
Świętego, Ducha Pocieszyciela, Ducha Prawdy. To ten Duch ma wspomóc w trudnych
chwilach, wspierać Kościół i człowieka w tym Kościele. Duch prowadzi człowieka w dążeniu do prawdy i szczęścia. Tylko, że świat rozumnie szczęście przez
prymat przyjemności, a nie wewnętrznego, prawdziwego odczuwania radości.
Pojęcie prawdy rozumiane jest
przez aprobatę większości. A kiedy nadejdzie chwila, kiedy ujrzymy Chrystusa, w
rzeczywistości której prawdy ja będę trwał, czy moja impulsywna i emocjonalna
radość, ustąpi przed Boską sprawiedliwością ? Czy w komunii z Bogiem stanę w
prawdzie i pełnej radości?
Alek Trykowski - Elbląg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz