poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Niedziela, 14.04.2013

 Ewangelia wg św. Jana 21,1-19.

(...)
A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje!»
 
I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje!».
 
Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje!
 
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»


***

Jezus pyta Piotra o miłość. Pyta go przy świadkach, przy innych Apostołach. Trudno powiedzieć, co czuli inni, gdy słyszeli to Jezusowe pytanie, ale z Ewangelii wiemy, co poczuł Piotr, gdy po raz trzeci to pytanie o miłość usłyszał: Piotr się zasmucił.

Można powiedzieć, że Jezus domaga się od Piotra publicznego wyznania jego miłości. Wyznanie przy świadkach. Bo choć miłość to niezwykle intymne i osobiste doświadczenie, to jednak trzeba o niej mówić.

Moja miłość do Jezusa nie jest tylko moją prywatną sprawą. Jest darem, który darmo otrzymałem i który darmo muszę rozdawać innym. Tylko miłość, dzielona, pomnaża się...

o. Piotr 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz