czwartek, 2 maja 2013

Wtorek, 30.04.2013

Ewangelia wg św. Jana 14,27-31a.
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie.
A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie". Już nie będę z wami wiele mówił, nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic swego we Mnie. Ale niech świat się dowie, że Ja miłuję Ojca, i że tak czynię, jak Mi Ojciec nakazał".


***

Pan Jezus dotyka dziś bardzo trudnego tematu - tematu rozstania. ,,Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca." Można powiedzieć, że łatwo Jezusowi tak mówić. W życiu jest inaczej: Im bardziej kogoś kocham, tym trudniej mi zgodzić się na czyjeś odejście. Więc ani trochę nie dziwię się Apostołom, że nie byli zachwyceni z tej Jezusowej katechezy.

Tymczasem Jezus zapewnia nas o tym, że jest z nami. ,,Pokój wam" - mówi i w zasadzie to powinno nam wystarczyć. Nie trzeba nic więcej, prócz tego zapewnienia. Ono jest wciąż aktualne. 


Wiktor Zadarko - Koszalin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz