środa, 19 lutego 2014

Wtorek, 11 lutego 2014 - Matki Bożej z Lourdes

Ewangelia wg św. Marka 7,1-13.

U Jezusa zebrali się faryzeusze i kilku uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy. I zauważyli, że niektórzy z Jego uczniów brali posiłek nieczystymi, to znaczy nie obmytymi rękami. Faryzeusze bowiem, i w ogóle Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli sobie rąk nie obmyją, rozluźniając pięść. I gdy wrócą z rynku, nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych zwyczajów, które przejęli i których przestrzegają, jak obmywanie kubków, dzbanków, naczyń miedzianych.
 
Zapytali Go więc faryzeusze i uczeni w Piśmie: «Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz jedzą nieczystymi rękami?» Odpowiedział im: «Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: "Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi". Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji, dokonujecie obmywania dzbanków i kubków. I wiele innych podobnych rzeczy czynicie».
 
I mówił do nich: «Umiecie dobrze uchylać przykazanie Boże, aby swoją tradycję zachować. Mojżesz tak powiedział: "Czcij ojca swego i matkę swoją" oraz: "Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmiercią zginie". A wy mówicie: "Jeśli kto powie ojcu lub matce: Korban, to znaczy darem złożonym w ofierze jest to, co by ode mnie miało być wsparciem dla ciebie", to już nie pozwalacie mu nic uczynić dla ojca ni dla matki. I znosicie słowo Boże przez waszą tradycję, którąście sobie przekazali. Wiele też innych tym podobnych rzeczy czynicie».

***

Tradycja - rzecz bardzo ważna i istotna w naszym życiu. Przekazywana jest nam przez rodziców, dziadków, rodzinę i najbliższych znajomych. Niesie ze sobą wzorce zachowań i wartości. Kształtuje naszą osobowość, nasze relacje z innymi, postępowanie w życiu codziennym. Bez tradycji człowiekowi trudno byłoby wykształcić w sobie podstawowe cechy społeczne i kulturowe. Wszystko to jest prawdą tylko wtedy, gdy tradycja jest odpowiednia i niezakłamana. 

Jednak w praktyce często dzieje się tak, że jest ona ,,dopasowywana" do ludzi, a nie do Boga. Skupiamy się wówczas nie na Przykazaniach Bożych, tylko na wygodzie, przyjemności, bogactwie. Rodzi to różnego rodzaju krzywdy i rany. Taka wypaczona tradycja może nam też przysłaniać samego Boga, a stawiać na pierwszym planie nasze potrzeby i pragnienia. 

Tego typu sytuacja występuje w powyższym fragmencie Ewangelii - faryzeusze przykładają wielką wagę do obmycia rąk przed jedzeniem i do tego, co widoczne na zewnątrz, jednak ich serca są zamknięte na prawdziwego Pana Boga. Podobnie z ich rodzicami - wbrew przykazaniu wolą oddać część majątku do świątyni, aby zostać zauważonym, zamiast zająć się biednymi rodzicami, pomóc im i wspierać ich. Tradycja jest czymś dobrym, ale tylko wówczas, gdy odzwierciedla Ewangelię i naukę Chrystusa. Nie dajmy się zamknąć w tradycji, która nam się nie podoba, która jest wbrew Panu Bogu.

Łukasz Surmacz - Kraków

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz